top of page
  • Kama Wojtkiewicz

Recenzja: „Kreatywne metody w terapii schematów. Innowacje w praktyce klinicznej” GWP

„Kreatywne metody w terapii schematów. Innowacje w praktyce klinicznej” pod redakcją naukową Gillian Heath i Helen Startup – recenzja


Terapią schematów zainteresowałam się parę lat temu, szukając tropów na temat budowania postawy Zdrowego Dorosłego. Szybko okazało się, że ta modalność kryje w sobie dużo więcej – nieadaptacyjne schematy, sposób, w jaki się im poddajemy, albo je nadkompensujemy, tryby, które próbują nas obronić czy odłączyć. Efektem stały się rozmowy z Przemkiem Mućko i Anią Czarnecką, wspaniałymi terapeutami schematów, którzy uchylili rąbka tajemnicy stojącej za schematami Nadmiernego Krytycyzmu, Wadliwości/Wstydu, Deprywacji emocjonalnej, Opuszczenia/Niestabilności więzi i wielu innych. Dlatego kiedy doszły mnie słuchy o premierze tytułu, który zbiera w sobie wiedzę na temat obecnych trendów w terapii schematów i kreatywnych narzędzi do pracowania z pacjentami, wiedziałam, że książka musi trafić w moje ręce.


„Kreatywne metody w terapii schematów” to bynajmniej nie suchy, akademicki podręcznik. Książka składa się z dwudziestu rozdziałów, a każdy napisany jest przez innych praktyków terapii schematów. Autorzy dzielą się przypadkami z własnych gabinetów, pokazując, jakie metody i narzędzia dobrze sprawdzają się wśród pacjentów. Jest więc o pracy wyobrażeniowej, dialogach między krzesłami, ograniczonym powtórnym rodzicielstwie i wykorzystaniu współczującej relacji terapeutycznej.


Najmocniejszą stroną „Kreatywnych metod” jest jej praktyczny charakter, co stanowi ogromny atut dla czytających obecnych czy szkolących się psychoterapeutów. Autorzy pozwalają nam zajrzeć do gabinetów i zobaczyć, które metody realnie wspierają pacjentów zmagających się z nieadaptacyjnymi schematami, zaburzeniami osobowości, zaburzeniami odżywiania czy traumą złożoną. I to właśnie rozdział 7 autorstwa Christophera Williama Lee i Katriny Boterhoven de Haan rozkłada pracę z traumatycznymi wspomnieniami i cPTSD na czynniki pierwsze. Poznajemy technikę korzystania z mapy traumy jako formy konceptualizacji przypadku, a następnie reskrypcji wyobrażeniowej. Śledząc konkretny przypadek pacjentki, możemy jeszcze lepiej zrozumieć, na co należy szczególnie uważać, prowadząc terapię traumy, jakie tryby i komunikaty mogą dojść do głosu, i jak z nimi pracować.


„Podstawowa rola skutecznego klinicysty zaczyna się od wrażliwej, rezonującej, doświadczającej więzi z innym. Znalazłszy się w tej roli, zyskujemy przywilej bycia świadkami odwagi ludzi, którzy przechodzą najtrudniejsze i najbardziej znaczące przemiany emocjonalne" Wendy Behary

Terapia schematów to nie tylko praca poznawcza. Książka przedstawia również perspektywę somatyczną, dzięki której pacjenci mogą zwrócić się ku cielesnemu przetwarzaniu odczuwanych emocji. Jednocześnie autorzy są bardzo ostrożni i podkreślają, jak istotna jest uważność na pacjentów z doświadczeniem traumy, dla których zbyt szybkie skupienie uwagi na ciele może doprowadzić do dysregulacji i wyjścia poza okno tolerancji, co z kolei może mieć retraumatyzujące konsekwencje. Jest to więc podejście pełne odpowiedzialności i uważności na osobę, z którą się pracuje, dalekie od obietnic katharsis czy szybkiego uwalniania traumy.


W ramach praktycznych podpowiedzi znajdziemy tu też mnóstwo twórczych zabaw i narzędzi, z których można skorzystać w pracy z pacjentami. Od dialogów między trybami, aż po wykorzystanie klocków Lego, lalek i gier. Ostatnia część książki to przewodnik po relacji terapeutycznej i roli empatycznej konfrontacji, z jaką terapeuci schematów podchodzą do pacjentów.


„Kiedy dostrajamy się do pacjentów [...] tak, że czują się oni głęboko podtrzymywani i rozumiani, otwieramy drzwi do zaistnienia prawdziwej więzi. Z tego miejsca pacjentowi łatwiej będzie „usłyszeć” i znieść wyzwanie” – pisze Wendy Behary. W swoim rozdziale nie ucieka jednak od tematu empatycznej szorstkości i wyznaczania granic, których terapeuta również potrzebuje pilnować. W zamykającej części „Kreatywnych metod” autorzy zwracają uwagę na schematy samych terapeutów i konieczność dbania o siebie w pracy, która tak szybko może przeciążać i doprowadzać do wypalenia zawodowego. Żegnając się z książką, żegnamy się również z terapeutą, czytając o tym, jak w najmniej dotkliwy dla pacjenta sposób zakończyć proces terapeutyczny. Na szczególną uwagę zasługują tu pacjenci, którym towarzyszą zaburzone wzorce przywiązania.


„Kreatywne metody w terapii schematów” to niezwykle różnorodna i praktyczna pozycja dla każdego psychoterapeuty, niezależnie od zdobytego doświadczenia. Jednocześnie stanowi wspaniałe uzupełnienie dla osób, które są aktualnie we własnym procesie terapeutycznym i chciałyby zdobyć praktyczne narzędzia do pracy nad nieadaptacyjnymi schematami. Książka jest już do kupienia na stronie Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego i innych księgarni internetowych.


Linki:


  • Wspomniane odcinki Sznurowadeł myśli z terapeutami schematów:





bottom of page